Odporność dzięki ziołom? To możliwe!

Odporność to zawsze gorący temat w okresie jesienno-zimowym, ale obecnie – w dobie pandemii – nabrał szczególnego znaczenia. Na potęgę kupujemy więc syropy, tabletki i zestawy witamin, które mają wzmocnić nas i nasze dzieci. Z ich skutecznością bywa różnie. Może więc warto w tym roku postawić na zioła? Przyjrzyjmy się bliżej tym roślinom, których skuteczność w walce z drobnoustrojami została udowodniona.
Na początek jednak kilka słów wyjaśnienia. Nie ma preparatu, który zagwarantuje nam solidne wsparcie w walce z wirusami i bakteriami. Odporność to bardzo złożony proces, a jej nabywanie trwa kilka lat (dlatego dzieci chorują częściej niż dorośli). Ich układ immunologiczny poprzez kontakt z drobnoustrojami dopiero uczy się rozpoznawać wroga i z nim walczyć. By jednak miał do tego siły, potrzebuje naszego wsparcia: zdrowej i racjonalnej diety, witamin i minerałów w naturalnej postaci (ich źródłem są warzywa, dobrej jakości oleje, ziarna), odpowiedniej dawki ruchu. Z kolei osłabiamy układ immunologiczny źle się odżywiając, siedząc przed telewizorem czy komputerem, stosując używki (papierosy, alkohol), mało śpiąc i się stresując.
Zioła na odporność
Zioła znane są medykom od wieków. To z ich pomocą dawniej leczono wiele schorzeń. Dziś nieco zapomnieliśmy o tych roślinach. Niektóre z nich nawet tępimy, uznając za pospolite chwasty. A szkoda, bo wiele z nich ma szeroki wachlarz prozdrowotnych właściwości. Rośliny te wykazują silne działanie antyoksydacyjne. Które z nich wzmocnią naszą odporność?
Czystek
W ostatnich latach czystek cieszy się ogromną popularnością. Poleca się go jako panaceum na większość schorzeń. I faktycznie jest to roślina wyjątkowa. Imponuje zawartością polifenoli, które należą do silnych związków przeciwutleniających. Hamują rozwój stanów zapalnych w organizmie.
W medycynie ludowej czystek wykorzystywano w celu rozszerzenia naczyń krwionośnych. Stosowano go też do leczenia ran i owrzodzeń.
Badania wykazały, że czystek zawiera kwasy fenolowe i flawonoidy (kwas rozmarynowy, kwercetynę, katechiny, kwas galasowy), które wykazują silne działanie antyoksydacyjne. Co ciekawe, ich ilość w naparze jest uzależniona od tego, w jaki sposób go przygotowujemy. Znaczenie ma nie tylko temperatura wody, ale też jej twardość. Największe stężenie flawonoidów notuje się podczas parzenia naparu przez godzinę w temperaturze 95°C.
Udowodniono również, że picie naparów z czystka w czasie infekcji górnych dróg oddechowych nie tylko łagodzi objawy choroby, ale też obniża stężenie białka C-reaktywnego (CRP).
Warto też zauważyć, że czystek pozytywnie wpływa również na pracę serca i układu krwionośnego. Obniża też poziom cukru we krwi. Pozytywnie wpływa również na stan włosów, skóry i paznokci. Warunek jest jeden: napary z czystka trzeba pić regularnie.
Pokrzywa
Nie bez powodu pokrzywę nazywa się królową polskich ziół, tymczasem zdecydowana większość z nas unika jej jak ognia! Dosłownie! Roślinę kojarzymy wyłącznie z jej drażniącym działaniem w kontakcie ze skórą. Warto jednak spojrzeć na nią przychylniejszym okiem.

Pokrzywa wyróżnia się dużą zawartością białek, witamin i minerałów. Jest ponadto źródłem błonnika, flawonoidów, garbników, chlorofilu, karotenoidów oraz kwasów organiczny. Dodaje sił w okresie rekonwalescencji. Wspomaga też układ immunologiczny w walce z wirusami, bakteriami i grzybami.
Zastosowanie pokrzywy jest bardzo szerokie:
- wspomaga walkę z bólem,
- łagodzi stany zapalne i alergie,
- działa moczopędnie,
- obniża ciśnienie tętnicze i poziom cholesterolu,
- rewelacyjnie działa na włosy: wzmacnia je i stymuluje ich wzrost,
- pomaga w oczyszczaniu zatok,
- pozytywnie wpływa na skórę, działa przeciwtrądzikowo,
- łagodzi suchy kaszel,
- hamuje tempo niekorzystnych zmian związanych ze starzeniem się organizmu.
Tymianek
Już starożytni medycy niezwykle cenili tymianek i stosowali go w leczeniu infekcji. Z czasem zapomniano o terapeutycznej właściwości tej rośliny i stosowano ją wyłącznie jako przyprawę. Dziś badania naukowe dowodzą, że roślina ta nie tylko poprawia smak potraw, ale i nasze zdrowie. Olejek tymiankowy zmniejsza objawy zakażeń górnych i dolnych dróg oddechowych. Ułatwia wykrztuszanie śluzu zalegającego w oskrzelach i łagodzi kaszel. Wspomaga też leczenie nieżytów gardła i krtani oraz chrypki.

Rumianek
To kolejna pospolita roślina, którą większość z nas wyrzuca ze swojego ogrodu. A szkoda, bo ostatnie badania dowodzą, że rumianek doskonale radzi sobie z bakteriami i wirusami. Warto o nim pamiętać, kiedy pojawi się katar i kaszel – napar z rumianku działa nawilżająco na śluzówkę. Pomaga pozbyć się zalegającej w drogach oddechowej wydzieliny.

Naturalne antybiotyki. Zadbaj o odporność jesienią.
Zioła to jedna z broni przeciwko sezonowym infekcjom. Inną, równie skuteczną, są naturalne antybiotyki. Są na wyciągnięcie ręki. Mogą z nich korzystać dorośli i dzieci. O czym mowa?
O czosnku. To niekwestionowany lider wśród roślin, które mają pozytywny wpływ na nasz organizm. Już Hipokrates widział w nim panaceum na wszystkie schorzenia. Co ciekawe, roślina swoimi właściwościami leczniczymi przypomina penicylinę. Działa bakteriobójczo, radzi sobie również z wirusami. Nie bez powodu nasze mamy i babcie leczyły nas mlekiem z dodatkiem czosnku. Połączenie może mało smaczne, ale za to bardzo skuteczne.

Jesienią i zimą czosnek mam zawsze pod ręką. Dodaję go do większości potraw, m.in. mięs i rosołu. Najlepiej jednak działa w postaci surowej. Przygotowuję więc masełko czosnkowe oraz pastę serowo-jajeczną z czosnkiem i szczypiorkiem. Smacznie i zdrowo!
W sezonie jesienno-zimowym warto też często sięgać po cebulę. I choć dodajemy ją do większości potraw, najwięcej korzyści dla zdrowia dostarcza w postaci surowej. Przygotowujmy więc z jej dodatkiem sałatki, posypujmy nią kanapki.
A kiedy dopadnie nas kaszel, zróbmy syrop z cebuli. Wystarczy pokroić cebulę w plastry, następnie zasypać ją niewielką ilością cukru lub miodu i odstawić w ciepłe miejsce. Już po godzinie warzywo powinno puścić sok, który można podawać również dzieciom.
Zdrowie mamy tylko jedno. Niestety, nie zawsze odpowiednio o nie dbamy. Efekt? Wirusy i bakterie w łatwy sposób pokonują nasze bariery ochronne i wywołują chorobę. Ta wyklucza nas z codziennej aktywności. Warto więc wzmocnić organizm naturalnymi metodami. Regularnie stosowane dostarczą nam sporo witamin i minerałów.