Sezon na owoce trwa… cały rok!
W letnich miesiącach na ryneczkach i targach królują sezonowe warzywa i owoce. Truskawki, maliny, borówki, jagody, bób, fasolka oraz szereg innych dobroci pól i lasów. Zdecydowanie w tym czasie smakują najlepiej, ale warto o nich pamiętać cały rok! Sprawdź, co skrywają w sobie popularne owoce i co możesz z nich przygotować.
Maliny
Maliny są źródłem witaminy C, A, E, K, a także wapnia czy żelaza. Te niskokaloryczne owoce dostarczają także błonnika pokarmowego, czyli włókna istotnego dla prawidłowego funkcjonowania układu pokarmowego. Mają niski indeks glikemiczny, dlatego nie podnoszą szybko poziomu glikemii. Związki aktywne obecne w malinach mają charakter przeciwzapalny – właśnie z tego powodu warto je stosować w okresie przeziębień. Swój kolor maliny zawdzięczają obecności antocyjanów, które należą do silnych przeciwutleniaczy, chroniących nasz organizm przed wpływem szkodliwych wolnych rodników tlenowych.
Truskawki
Zaliczane do owoców szczególnie lubianych przez Polaków, na co wskazują statystyki. Są źródłem witaminy C, K, folianów oraz błonnika pokarmowego. Sto gramów truskawek dostarcza zaledwie 33 kalorie, dlatego świetnie sprawdzają się na dietach redukcyjnych. Truskawki mają także niski indeks glikemiczny, a zawarte w nich związki bioaktywne działają przeciwzapalnie i pozytywnie wpływają na gospodarkę lipidową.
Borówki amerykańskie
Podobnie jak maliny, obfitują w antocyjany, które odpowiadają za ich ciemną barwę. Działają przeciwzapalnie, regularnie spożywane mogą obniżać ryzyko rozwoju chorób serca. Podobnie jak inne owoce jagodowe, dostarczają niewiele kalorii i mają niską zawartość cukru, a także węglowodanów. Z tego powodu chętnie wykorzystywane są przez osoby na dietach niskowęglowodanowych, w tym na diecie ketogenicznej. Dostarczają m.in. witaminy K, witaminy C oraz manganu.
Jagody
Obecne w nich związki działają silnie antyoksydacyjnie. Są źródłem witamin C, K, manganu czy witaminy B1. Za sprawą garbników chętnie wykorzystywane są w przypadku biegunek, ponieważ związki te pozytywnie wpływają na rytm wypróżnień w trakcie ich trwania. Szczególnie polecane dla zdrowia wzroku za sprawą obecności luteiny. Mogą pozytywnie wpływać także na funkcje kognitywne, a w szczególności proces zapamiętywania.
Jeżyny
Są źródłem witaminy A, witaminy C oraz K, wapnia, a także związków polifenolowych. Za sprawą antyoksydantów mogą pozytywnie wpływać na odporność, obniżać ryzyko rozwoju nowotworów oraz chorób układu sercowo-naczyniowego, a także cukrzycy. Duża w tym zasługa kwasów fenolowych, zaliczanych do wspomnianych antyoksydantów. Są także cennym źródłem włókna pokarmowego, odpowiedzialnego za regularne wypróżnienia. Owoce jagodowe, takie jak jeżyny, mogą poprawiać pracę mózgu oraz działać przeciwzapalnie. Rosną w stanie dzikim, ale są także hodowane na masową skalę. Podobnie jak inne owoce jagodowe, można śmiało je nazywać rodzimymi superfoodami.
Jak zatrzymać letnie smaki na dłużej?
Nie da się ukryć – smak malin czy truskawek kupowanych w markecie zimą zdecydowanie odbiega od tego, który pamiętamy z letnich miesięcy. Co zatem zrobić, by również w zimniejszych miesiącach móc delektować się smacznymi owocami? Oczywiście zamrozić je oraz przygotować przetwory!
Mrożenie jest jedną z najlepszych metod utrwalania żywności, prowadzącą do niewielkich strat witamin. Możesz również przygotować rozmaite dżemy (również bez cukru!), a dla koneserów trunków poleca się nalewka z borówki. Pamiętaj jednak, że nie ma dawki alkoholu, którą uznaje się za bezpieczną i dotyczy to również wszelakich nalewek, które bywają traktowane jako prozdrowotne.
Owoce coraz częściej poddaje się także procesowi liofilizacji, nazywanej także suszeniem sublimacyjnym. Technologicznie usuwana jest wówczas woda, dzięki czemu uzyskujemy niską wagę finalnego produktu. Żywność liofilizowana jest trwała i szczególnie dobrze sprawdza się podczas górskich wędrówek i wszelakich aktywności, gdzie liczy się bezpieczeństwo mikrobiologiczne produktów oraz ich niska masa. Liofilizaty zabierane są także w przestrzeń kosmiczną.