Uff, jak gorąco! O czym musisz pamiętać, gdy panują upały?

Normą stały się już gorące lata. Coraz więcej dni jest upalnych i bezdeszczowych. I choć dla większości osób nie jest to powód do smutku, trzeba pamiętać o bezpieczeństwie. Upały bowiem mogą być bardzo niebezpieczne. O czym musisz pamiętać, gdy żar leje się z nieba?

Nawadniaj organizm

Najważniejszą zasadą jest prawidłowe nawadnianie organizmu. Istotna jest nie tylko właściwa ilość przyjmowanych płynów (co najmniej 1,5 l dziennie). Bardzo ważny jest też rodzaj napojów. W tej kategorii bezapelacyjnie wygrywa woda. Jeśli komuś nie odpowiada jej smak, można wzbogacić go plasterkiem cytryny oraz liśćmi mięty. Dobrze nawadniają też soki warzywne, zwłaszcza przecier pomidorowy. Nie tylko gasi pragnienie, ale też dostarcza organizmowi sporo cennych witamin i minerałów, zwłaszcza potasu.

W czasie upałów lepiej zrezygnować z picia kolorowych napojów gazowanych, które tylko pozornie gaszą pragnienie. Zawierają spore ilości cukru, są też naszpikowane barwnikami. Lepiej też zrezygnować z alkoholu.

Lekka dieta na gorące dni

Kiedy panują upały, wiele osób boryka się ze słabym apetytem. Nie mamy ochoty na potrawy smażone, pieczone i gotowane, zwłaszcza że ich przygotowanie to kilkanaście minut spędzonych w kuchni. Mimo wszystko trzeba jednak pamiętać o regularnym spożywaniu posiłków. Specjaliści przekonują, że latem odpowiednia jest dieta śródziemnomorska. Jest lekka, pełna świeżych warzyw i owoców oraz ryb.

W wakacje często sięgajmy po sałatki i koktajle, np. ze świeżych ogórków. Dobrym pomysłem jest również przygotowywanie chłodników. Z kolei świetną przekąską są surowe warzywa, np. młode marchewki, kalarepa czy papryka. W roli deseru sprawdzą się owoce, np. jeżyny, maliny, porzeczki lub morele.

Po jakie jeszcze produkty sięgać w upalne dni? Więcej o lekkiej diecie na lato pisaliśmy tutaj.

Bezpieczny sposób na upały

Kiedy za oknem panuje saharyjska aura, czujemy ogromną potrzebę schłodzenia się. Trzeba jednak to robić z głową.

Jeśli w samochodzie, mieszkaniu lub w pracy mamy klimatyzację, szybko osiągniemy przyjemną temperaturę. Pamiętajmy jednak, by zawsze była ona 5–7°C niższa niż temperatura na dworze. W przeciwnym razie organizm dozna szoku, gdy wyjdziemy z klimatyzowanego pomieszczenia na tropikalne powietrze. A to z kolei jest dla nas bardzo niebezpieczne.  

Ale lato można przeżyć również bez klimatyzatora. I wcale nie będzie to zadanie trudne, jest bowiem całe mnóstwo innych sposobów, by się ochłodzić. Oto niektóre z nich:

  • moczenie stóp w zimnej wodzie,
  • kąpiel w basenie,
  • zimny prysznic,
  • wyprawa do lasu.

Co jest dobre na upały w mieście?

Ogromnym problemem miast, o którym mówi się ostatnio coraz częściej, jest wszechobecny beton. By zagospodarować przestrzeń i stworzyć osiedla mieszkaniowe, likwidowano parki i lasy oraz wycinano drzewa. Efekt? W upalny dzień trudno jest znaleźć zacienione miejsce, w którym można schronić się przed słońcem. Problem pojawia się zwłaszcza na placach zabaw, na których dzieci w upalny dzień mogą bawić się tylko wcześnie rano lub wieczorem. W ciągu dnia nie mogą korzystać z żadnych urządzeń, bo te – wykonane z metalu – szybko się nagrzewają i mogą doprowadzić do oparzeń.

Idealna dla naszych pociech jest zabawa z wodą. Kilkulatkom niewiele potrzeba – wystarczy miska oraz kilka kubeczków lub miseczek. Świetną rozrywkę zapewnia też dmuchany basen.

Pamiętajmy jednak, by zawsze zabezpieczyć skórę dziecka kremem z wysokim filtrem (SPF 50). W ich przypadku bardzo łatwo o oparzenia, które nie tylko bolą, ale są też niebezpieczne. I koniecznie załóżmy maluchowi chustę lub czapkę z daszkiem.

Domowe zacisze latem

Kiedy za oknem panuje upał, bywa że jedynym bezpiecznym i chłodnym miejscem jest nasz dom, zwłaszcza jeśli odpowiednio o niego zadbamy. Po pierwsze, okna otwierajmy wczesnym rankiem oraz późnym wieczorem, kiedy powietrze jest najprzyjemniejsze. Po drugie, w ciągu dnia miejmy opuszczone rolety. Po trzecie, unikajmy pieczenia, długiego gotowania i smażenia.

Oszczędzajmy też wodę. W Polsce zaczyna nam jej brakować i coraz częściej gminy i samorządy są zmuszone wprowadzić ograniczenia w jej dostawie. Zakazuje się choćby podlewania ogródków czy nalewania wody do basenu. Pamiętajmy więc, by zamiast długich kąpieli, brać szybki prysznic. Możemy też wodę po umyciu warzyw i owoców wykorzystać do podlewania roślin.

Lato w pełni. Cieszymy się ze słonecznej aury. Niestety, upały wbrew pozorom nie są dla nas korzystne. Musimy wówczas bardzo na siebie uważać.

Agnieszka Gotówka

Autorka wielu artykułów o tematyce medycznej i prozdrowotnej. Miłośniczka ekologii, redaktor naczelna serwisu Biokurier.pl. Prywatnie mama dwóch chłopców, z którymi uwielbia chodzić na spacery i podziwiać chmury.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *